poniedziałek, 18 kwietnia 2011

BORDERLINE

Flashback z tego strasznego snu... Serce przyspieszyło, trochę zemdliło.
Śpiochy na oczach.
Ałć. Serce w gardle. Flash. Ałć. Flash. AŁĆ! Nie da się tego zatrzymać. Zaraz przejdzie, zaraz... AŁĆ! Mdli jeszcze bardziej. Serce w żyłach. Śnieg sczerniał, ciepła poduszka wlewa się do uszka.
Chyba nie będę dzielnym Misiem, chyba jednak nie potrafię. Ratownika medycznego! Gdzie on, kiedy najbardziej potrzebny?! Siostro Rejczel! Siostro Rejczeeeel!!!

Siostra Rejczel je pierogi. Przyjdzie jutro.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz